Forum  Opowiadaniaa Strona Główna Opowiadaniaa
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

5 i 6 odcinek ;) Czytajcie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Opowiadaniaa Strona Główna -> Forum testowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amandaaaaaaaa
Gość






PostWysłany: Sob 10:51, 26 Lis 2005    Temat postu: 5 i 6 odcinek ;) Czytajcie

12 lipcaa piękny dzien słoneczny wszyscy powyjezdzali gdzieś nad morzanad rzeki jeziora a ola nie moze nigdzie wyjsc wpadła na pomysł uciec przez okno po śniadaniu..
-Hey wam jak się spało-moiw ola z powagą
- Ahaaa cześć siadaj -mowią chorem matka i tatuś
-Co dziś na śniadanie?-pyta sie ola
-A kanpaki z masłem orzechowym i ten chlebek co lubisz-mowi z usmiechem mama
-Ahaaa fajnie bo ja to lubie a co do picia??-pyta sie Ola
-Herabtkaa zielona albo Kawa-mowi mama
Cała rodzina je pyszne sniadanie.. Lecz zara po sniadaniu Ola sie wymknie i rodzicę bedą mieli kłopoty.
-Pychaa to ja tera ide do siebie poczytam ksiożke-mowi ola:DVery Happy Wink
W pokoju..
-Tylko jak tu wyjsc okno zamkniete wiec musze go odsunąć jakoś-szepcze pod nosem Ola
Ola z trudem otworzyła okno..
-Yeahhhhh JESTEM WOLNA maja co chcieli papa Very HappyVery Happy Wink-wrzeszczy z smiechem ola..
-Tylko gdzie ja tera znajde pawła-mowi z rozpaczoną miną ola
Ola idzie do tego Baru
Ola wchodzi dio tego baru
-Dzien dobry-mowi do pracujących tam
-Poprosze Cole na sam początek i lody ambrozje-mowi Ola
-Dobrze razem 10,50zł-mowi kasjer
Po zjedzieniou deseru ola idzie do parku.. rozpaczonaa chce popłenic jesce ras takie same samobojstwo..
-Nie pawła naweut w tym miejscu-płaczee ola
-PAWEL PAWEL PAWEL-GDZIE JESTES-WRZESZCZY OLA
NIE BYŁO OLA STANELA NA BARJERCE MOSTU..
-zegnam was
-ola poślizgneła się i trzyma sie jednym palcem barjerki lecz puscza..
-Ola co ty tu robisz-mowi paweł
- a wyciag mnie-krzyczy ola
Paweł wyciaga ola
Ola wskakuje mu na ramiona i całuję goo bardzO mocno
-paweł musze coś ci powiedzieć to sprawa z moimi rodzicami ty pewnie juz mnie nie kochasz bo przez moich starych narobiłam ci obciachu-mowi z płacem ola
-eee to nie tak.. odeszłem bo nie chciałem zebyś dostała gorszej kary lecz mogłaś wyjsc nie masz juz kary <lol>Very Happy
-ehhh to nie tak ty mnie nie rozumiesz!! Dlaczego?? Bo sie mną juz nie interesujesz a moze masz juz jakąś dziewczyne?-wrzeszczy ola
Dochodzi do sprzeczki miedzy pawłem i olą..
Az w koncu dochodza do wniosku po co ty było i wszystko sami se wytłumaczają..
-Sory Ola poniosło mnie ale wiesz jednym wyjsciem zeby cie tak nie gnębili uciec ze mną-mowi Paweł z usmiechem
-Dobry pomysł cchce sie od nich uwolnić-mowi ze szczescia Ola
-to kiedy wyjezdzamy?-mowi olaa z rozpedem
-Jutro o 6;30 jedzie pociąg do Hela-mowi paweł
-To my jedziemy pociągiem ehh-niezadowolona mowi ola
-No boo jak pojade samochodem to co wtedy złapia nas a pociagiem too co nikt nas nie znajdzie=-mowi z przekonaniem paweł
-Racja a ja tak głupia i naiwna-mowi ze smiechem ola
-To ja lece bo jak zobacza ze mnie nie ma w pokoju to jutro nie wyjde-mowi ola
-Paa kochanie:*:-mowi paweł
-paa koffanie -szepneła słowo kochanie cicho:>-ola
Przed odejsciem zakochana para całowała sie przez 5 minut WinkWink
Mama oli stuka w drzwi
-Ola jesteś tam cz nie-krzyczy mama
Ola w ostatniej sekundzie zdonzyla dojsc do domu i zamknoc okono i udawałam ze czyta ksionzke ale była w wannie.
-Ta mama soyr byłam w wannie nie słyszałam cie-mowi ola ze smiechem
-A co ty taka rozbawiona-pyta sie mama
- a nis czytam taka romatyncza opowiesc ze hoho-mowi ola
-Ja ci romatynczą opowieść od poczatku roku za nauke mi sie bierzesz i ne ma odwołan!!-wrzesczy mama ze złoscią
-Ale mamo to ja sie bede wyprowadzać z tond?-mowi ola
-Zobaczymy jak sie nie bedziesz z nim spotykac z tym pawłem to nie odejdziemy ale z klasy odejdziesz na 100%-mowi mama
-ale mamo.-mowi ola
Mama wyszłą trzaskając drzwiami..
Ola dostaje od pawła telefon ze nie moze wyjechac jutro lecz za 2dni samochodem..
-Haloo paweł co sie dzieje?-pyta sie ola
-Nie wypali wyjazd bo ojceic sie skapnoł nie skapnol ale-mowi paweł
-pozyczy mi brykę na tydzien-mowiz smiechem paweł
-lol to on wie-pyta sie ola Very Happy
-Jasnę on jest zajebisty -mowi paweł
Ola idzie spać wciaz nie moze uwierzyc ze wyjdzie z pawłem na wakcję..
Oli sni sie paweł i co chwile sie budzi..Podejrzewa ze sie zakochała Smile
W nocy o 3 w nocy sara i marcin zaczynają sie kłocić
-nie udawaj takl przed nia ze sie kochamy bo to bzdura-mowi marcin
-jesteś naiwną suką!!-mowi marcin
-nie gtrzabyło sie godzić teraz masz za swoje-mowi marcin
Marcin zaczyna bić sare dochodzi do nieprzytomosci..
Ale w pore przychodzi ciocia marlena ratuje całą sytuacje
-co tu sie dzieje znowu jakieś numery-krzyczy marlena
Ola zchodzi na du po schodach słóyszała krzyki dowie sie podsłuchujaxc pod drzawi.Cała prawda sie ujawi..
-On mnie bije wyjechał mi prawdę-mowi sara
- a co myslisz ze ja sie zmienie-pyta sie marcin
-Myslałem ze tak-mowi sara
-To sie myliłaś-mowi marcin
-Urdzoiłóas takie rozpuszczonedziecko bachor ddaj ole do domu dziecka a nie bedziesz sie z nią użerać-mowi marcin
-moze masz rację alee ola bedzie rozpaczona po tym co sie stanie..
Ola płacze nie che dłuzej słuchac tego idzie na gore po schodach pakuje zeby i wylatuje z domu do pawła..
Ola biegnie przez park prez domy..
Spakowała ola uciekła z domu..
-[paweł obudz się to ja ola-mowi ola
Ola puka w szybe pawla Wink
-oo Ola co ty chodzisz sama po takiej ciemnej nocy-pyta sie paweł.
- nie mufmy o tym pojedzmy jutro z samego rana nikt nam nie bedzie przeszakdzał bo jak za 2 dni to rodzice sdie skapnom ze mnie ma-mowi ola
-ale co sie stało no mowie nie mofmy o tym popaczmy się w niebo i w giwady jak się swiecą-mowi ola z usmiechem wtulając sie w ramiona pawła..
-ojaa ale romatyccznie-mowi paweł..
-chodzmy moze spac razem-propnuje paweł..
-Ojj nie za szybko -[yta sie ola
-ale to tylko spanie nic sie nie stanie-mowi paweł
-ok to czesc:D-mowi ola
Ola i paweł śpią razem a ranoo wyjazd..
-paweł wstawaj już 6 godzina jest-mowi ola
-oo niee niezdozymy na pociag mowi-paweł
- ale twoj ojceic ma 2 bryki wiec wes jedną-mowi ola
-racjaa ubieraj sie szybko-mowi ola
-dajk kluczyki ja juz wsionde do samochodu i spakuje bagarze-mowi ola z usmiechem i smiechem:DVery Happy Wink
-ekhem -paweł
-Niee ja to zrobie ty sie ne mecz-mowi paweł z mrugnięciem oka :> Wink
Ola i paweł odjeżdzają..
Rano w domu u maricna sary i marleny
-Olaaa wstawaj-chorem krzycza ciocia tatuś i mamusia.
Marcin postanwia wywarzyc drzwi..
-wywarze drzwi zobaczymy co zrobiła
-ejjj to moje drzwi one mnie kosztowały duzo-mowi marlena zasłaniając drzwi xPPP
-ja mam zapasowe kluczyki najpierw sie zapytajcie czy mozecie bo to moj dom wiesz marcin-mowi marlena
Sara otiwera drzwi aaaa oli nie ma
-nie ma oli-mowi sara zrozpaczona
-mowiłem ten bachor uciekl napewno oddaje ją do domu dZIieck-mowi nie przejmuj sie losem oli..
Wszyscy szukają oli lecz jej nie znalezli..


Odcinek 6.
Ola i paweł zajechali do Hela..
-Lol jak tu ładnie ale gdzie bedziemy mieszkac ja nie mam kasy za bardzo-mowi ola
-nie martw sie ja wziolem z sejfiku ojca 2000 zł i mam ejsce2000zł na jedzenie wiec bez obaw-mowi pawel
-ehh nie chce byś na utrzymianiu wtedy pomyslisz ze..-mowi ola
- nie pomysle ze..-mowi paweł
W hotelu chca zamowić hotel
-dzien dobry ja chce zamowic pokoj na tydzien-mowi paweł
-Wolne ssą od 1500zł na samje gorze luksusowe albo za 500zł takie zwykłe apartamenty-mowi pani co pracuje tam w hotelu
-Ola to gdzie chcesz mieszjkać ze mną przez tydzien na samej gorze cz y na zwykłym-pyta sie paweł
-a ty jak chcesz ja chce na samej gorze nie jest dorog na tydzien 1500zł-mowi paweł
-OK mamy ten na samej gorze 27 piętro pokoj 879-mowi kasjerka
-Dziekuje zycze miłego pobytu unas ATRAKCJE SĄ -mowi kasjerka
ola i paweł wjzdzają windą na 7 pietro w trakciee całują sie Wink :*
ola wchodzi do apartanmentu a tam czeka szampan Smile
-Jak tu pięknie-mowi ola
-Noo to tyka taka piekna-mowi paweł
-Ola ja cie chyba ......-mowi paaweł
-Co chyba dokoncz-mowi ola
-Napijmy się szampana-nalewa do kieliszkow szampana paawcio:)
Ola wie ze paweł chce sie wyemigrować
Oli przechodzi niepewnosc dochodzi do romantycnzje chwili paweł i ola sa coraz blizej siebiee całują sie az do rana ne wiadomo do czego doszło Surprised ;p
Ranoo dzien 2 w Helu;)
Ola wstajee z rana paczy nie ma pawła lecz pawel niesie jej snaidanie do łozka;)
-Ojjj paweł gdzie jesteś-krzyczy ola
-ooo sniadanie i przyniosłeś i kanpaki z masłem orzechowym skond wiedziałeś-pyta sie z ciekawoscią ola
-mam to cos wiec wiem -mowi paweł z podnietą xDD
-no widzee coraz bardziej sie do siebie zblizamy-mowi ola z usmiechem Smile
-Dziś pojdziemy na plaze pojedziemy se statkiem :-mowi paweł
Na plazy
-O jak tu pieknie ale jak goroaco idziemy na molo czy sie rozkładamy i wskakujemy do morza-pyta sie ola Smile
-Jak chcesz ja bym woła sie pokompać narazie-mowi paweł
Ola i paweł chlapią się w morzu Wink
-Ojjj wygrałeś -mowi ola
-Widziszzzz przegrałas nie wytrzymałaś jak cie chlapałem:D-mowi paweł
znowu sie całują Smile
-to tera chocmy na statek bo nam odjedzie-mowi paweł
Biegną z całej siły Wink
-Dzien dobry ja pioprosze dwa bilety na statek Intra Sye-mowi paweł
-40zł dla mnie-mowi kasjer
-Dziekuje do widzenia-mowi paweł
OLa i paweł biegną po molo na state Smile
Płyną własnię...
-Jak fajniee-mowi ola
-Bedziemy płynac cała noc Jak titanic Smile-mowi paweł
-Ale to nie bedzie podzro jak titanic była dłuzsza fajna ale zakonczyłas sie tragedią szkoda bo bysmy jesli anpewno wsiadli do tego statku-mowi ola z rozmarzeniem.
-pewnie wybudują lepszy napewno
Ola i Paweł
Stają na czubku statku robią taką sama scenke co Ros Leo:)
Płynom juz całom noc wrocą dopiero nad ranem Smile
-Zimno troche mi-mowi ola
-okryje cie koccem -okrywa kocem ole
-oo jakie falee duzee sztorm?-pyta sie ola
-mozliwe wiatr sie zerwał-mowi paweł
-a moze nas statek utopnie-mowi z zartem ola
- nie no cty zblizamy sie do portu-mowi paweł
Dzien 3 w helu
Tato pawła dzwoni zeby wrocił do Gdanska bo jego ciocia Magłorzata umiera niesgtety wyjazd pawla i oli sie nie udał musieli wracać
OLaa pakuje sie z pawłem odjezdzają..
-Szkoda ze muismy wyjechac a bylo tak pieknie-mowi ola
-przepraszam cie nasptenym razem jesce ras tam pojedziemy obiecuje-mowi paweł
-ok
ciocia magłorzata niestety umiera..
pawel zdozynł na pogrzeb lecz poszedł sam bez oli..
PO uroczystosci pogrzebowej paweł spotkał sie z olą..
-Cześc Olu ;(-przywituje sie paweł
-Co ty taki smutny?pyta sie ola Sad
-Nagle umarła nam najepsza ciocia i zepsuło nam to wyjazd-mowi paweł
-chocmy do baru tego zjemy lody ambrozje takie jakie lubisz-mowi ola
-dobrze jzu mi sie humor pocieszył-mowi paweł
Całuje olę Smile
SAra i ten pewny facet spotytkaja sie w barze
SAra chce pononwie z nim chodzić
-Cześć dobrze ze przyszłeś-mowi sara
-Co dla pani-pyta sie kelner
-woda mineralną z cytryną-mowi sara
- a dla pana-pyta sie kelner?
-nie dziekuje-mowi ten facet
-Przperaszam cię Marek -mowi sara
-nagle zmienilas zdanie bo on cie zocil to musisz isc do durgiego nie chce takich przeprosin czesc-mowi marek ten pewny facet
-alee słuchaj juz pogodzmy sie i na zawsze bedziemy razem wezme rozdow ozenimy sie i wogole-mowi sara przekonując go'
-no ok tera pocałuj mnie kotq-marek całuje sare
Nagle Paweł i ola dochodzą do tego baru widza jakoni sie całują
-Pacz nie przjemujesz sie ze twoja mama zadaje sie z 2-[pyta sie paweł
-to co moj tato to nie moj tato on ją ciagle oszukiwał-mowi ola
-wiec moja mam ma prawo ułozyc se zycie-mowi ola
-bede zyłóa normlanie i wtedy tenf acet pozowli sie nam spotykac napewno -mowi ola
-racja wchodzimy do tego baru czy idziemy-pyta sie paweł?
Ola dostaJE TELEFON DZWONI SYLWIA
-czekaj mam telefon sylwia dzwoni
-Haloo sylwia co sie dzieje?-pyta sie ola
-nie nic i jak tam Paweł-pyta sie ola
-Super jest przy mnie własnie -mowi ola
-To pozdro go odemnie-pozdrawia ola pawła
-ok dzwonie w sprawie ze ja do was przyjade ale nie sama- mowi syla
- a zkim -pyta sie ola z ciekawoscią
-Z kamilem wałsnie z nim jade do Gdanska-mowi syla z radoscia
-łał to super to spotkamy sie w parku ok-to paa:*
-idziemy do parku syla i jej chłopak kamil przyjezdzają do nas-mowi ola
-super chetnie ich poznam to chocmy-mowi paweł z usmiechem
syla i paweł sa juz w gDansku Wink
-Czeeeeeee sylwiaa-ola witaa sylee Smile
-Cześć wam-mowi paweł
-Cze jestem kamil-przytiwuje sie z pawłem
-no cze a ja paweł jestem-przytiwuje sie Paweł
- hehehe -smieją sie dziewczyny
Wiec tak poszli se w sotrneee rzeki i tam spedzają super czas..

Czytajcieee Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daoolaleelen4




Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:40, 27 Kwi 2007    Temat postu:

Daoolaleelen4's free adult video storage:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Opowiadaniaa Strona Główna -> Forum testowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin